Biografie, pamiętniki, wspomnienia
..Rzeka zapomnienia
RZEKA ZAPOMNIENIA
MATRIX - Warszawa
Ludmiła Aleksandrowska - wybitna malarka i scenograf filmowy pochodziła z polsko-rosyjskiej rodziny. Jak wiele innych rodzin, którym przyszło żyć w warunkach burzliwych wydarzeń porewolucyjnej Rosji, również i jej najbliższych nie ominęły aresztowania i łagry. Ojciec Polak poległ w walce z oddziałem czerwonoarmistów gdzieś na ogarniętym wojną Kubaniu, gdy Ludmiła liczyła zaledwie jeden rok życia. Zostały same z matką, bez jakichkolwiek środków do życia, z ukrytą głęboko w sercu tajemnicą o polskich korzeniach. Znalazły bezpieczne schronienie u odnalezionej rodziny, gdzie Ludmiła wśród bliskich dorastała. Tutaj też wcześnie odkryto jej uzdolnienia plastyczne będące zapowiedzią przyszłego talentu.
Książka „Rzeka Zapomnienia" jest liryczną opowieścią o jej niezwykłym życiu, o tym jak rodził się i rozkwitał jej niepospolity talent, pozwalający jej z czasem sięgać po artystyczne laury. Prymuskę liceum plastycznego bez trudu przyjęto do prestiżowego Instytutu Kinematografii w Moskwie, kształcącego również przyszłych scenografów dla potrzeb Mosfilmu.. Pracowała nad sobą z pasją i samozaparciem, zadziwiając wszystkich fantazją przetwarzaną w opracowania scenograficzne. aż do 140 filmów, spośród których „Upadek Berlina" uhonorowano Nagrodą Państwową.
W twórczym życiu Ludmiły przeplatały się uczucia skrajne: oczarowania pierwszej miłości z goryczą zdrady i odrzucenia, radość sukcesów artystycznych z boleśnie odczuwaną przez nią zawiścią. I dopiero znacznie później, po latach miała poznać oczekiwaną prawdziwą miłość. Los zdarzył, że na drogach jej kariery artystycznej spotkała Polaka, oficera I Dywizji im. Tadeusza Kościuszki i operatora wojskowej kroniki filmowej. To właśnie jemu, Olgierdowi, zawdzięczała wszystkie szczęśliwe dni ich jesiennej miłości oraz odnalezienie swojej polskiej tożsamości.
Wyjątki z recenzji.
Prof. dr Andrzej Stelmachowski
Książkę czyta się jednym tchem z niesłabnącym zainteresowaniem. Dla mnie osobiście książka ta ma o tyle duży walor poznawczy, że ukazuje losy inteligencji o mieszanym polsko-rosyjskim pochodzeniu w okresie byłego ZSRR a także po jego rozpadzie....
...Co więcej poznajemy ich obyczajowość ukształtowaną zarówno przez warunki bytowania jak też tradycje katolickie i prawosławne. Jest to więc rzadko spotykana w naszej literaturze swoista „saga" rodzinna środowiska narodowościowo i kulturowo mieszanego...
.. .Jednocześnie w przeżyciach bohaterki powieści i jej najbliższych widoczny jest refleks wydarzeń, jakie rozgrywały się w byłym Związku Radzieckim.
Prof. dr hab. Marianna Lipiec-Zajchowska
Autorka w swej biograficznej powieści - Rzeka Zapomnienia, podjęła niezwykle ważny i aktualny, moim zdaniem, problem - trudne losy polskiej inteligencji w Związku Radzieckim, biorąc za podstawę usiane dramatami rodzinne życie znanego scenografa filmowego i malarki polskiego pochodzenia Ludmiły Aleksandrowskiej......
......Niezależnie od wartości poznawczych i literackich ksiązka ta jest hołdem dla wielkiej artystki i człowieka, przyjaciela Polski i Polaków.
Poeta Wiesław Kulikowski
......to wzruszająca opowieść o rosyjskiej artystce, w której życiu i losach widoczna jest też rola Polski. ....
.. W książce splatają się miłość i bezsilność wobec losu, sztuka i życie, rosyjskość i nie dająca się do końca poznać polskość. W życiowej szarpaninie bohaterki i jej wewnętrznym rozdarciu, zawsze jest miejsce dla wielkich uczuć i fascynacji sztuką.
... W dokonywanych przez bohaterkę i jej męża wyborach widoczne są przede wszystkim imperatywy osobiste, intymne. Liczy się dla nich miłość...
....Wiele tu niedopowiedzeń w kwestiach, które mogłyby zainteresować czytelnika. Świadome ich pominięcie nakłania czytelnika do refleksji nad losami wielu rozdartych wewnętrznie Polaków i Rosjan, którzy z powodu wielu dramatycznych zdarzeń znaleźli się nad rzeką zapomnienia. Zofia Szaniawska stara się wydobywać z tej rzeki brylanty, które nie muszą zawsze świecić, ale są prawdziwe.